Wspaniały, cudowny aktor, którego można podziwiać na deskach TR Warszawa.
Przyprawił mnie o dreszcze w "Cokolwiek się zdarzy kocham cię".
Wzruszył ogromnie w finale "Aniołów w Ameryce" i do końca życia tego nie zapomnę.
Stworzył odważną kreację Robina w "Oczyszczonych".
Brawo!
Pierwszy raz widziałam go w "Cokolwiek..." i muszę przyznać, że jest jednym z najbardziej charyzmatycznych aktorów, który nie chce się na siłę "sprzedac" w telewizji, przez co możemy go podziwiać głównie w TR Warszawa
(aktualnie w roli Lorda Henry' ego Wottona w "Portrecie Doriana Graya")
Ciekawa osobowość, jestem pewna, że nie raz o nim usłyszymy.
świetnie zagrał w 010, jestem pod wielkim wrażeniem
kocham Cie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Absolutnie jeden z najlepszych aktorów młodego pokolenia, świetny duet z Romą Gąsiorowską w "Cokolwiek się zdarzy kocham cie",
bardzo przekonywująco zagrał z "010"